W ostatnim roku ZUS nagminnie wszczyna kontrole i postępowania u kobiet prowadzących działalność gospodarczą. ZUS potrafi w swych kontrolach cofać się o kilka lat aby z datą wsteczną dokonać obniżenia podstawy wymiaru składek. Postępowania ZUSu nakierowane są głównie na kobiety, które w niedalekiej przeszłości pobierały zasiłki chorobowe oraz macierzyńskie w związku z ciążą i urodzeniem dziecka.
Obecnie jestem mocno zaangażowana w sprawy związane z organem rentowym i swoje doświadczenie w występowaniu przed Sądami w sprawach przeciwko ZUS, wykorzystuje w działalności Ruchu Społecznego Kobiety Na Działalności, którego jestem jedną z założycielek. Regułą jest, że ZUS po przeprowadzeniu postępowania wyjaśniającego, dokonuje wypłat świadczeń dla ubezpieczonych, i to organ rentowy ustala prawo do owych świadczeń i ustala ich wysokość. Organ rentowy w przypadku naszych Klientek nigdy nie kwestionował prawa do świadczeń, mimo iż wówczas posiadał wszelkie dane w zakresie deklarowania składek przez naszych Klientów – po przeprowadzonym postępowaniu administracyjnym wyjaśnił wszelkie okoliczności dotyczące podlegania przez ubezpieczone pod ubezpieczenie chorobowe i deklarowanych przez nie podstaw wymiaru składek, ustalił jaki okres należy przyjąć do ustalenia podstawy wymiaru zasiłku, wyliczał należne zasiłki i wypłacił je Klientkom.
Uważam, że działania organu rentowego są pozbawione jakiejkolwiek logiki. Najpierw nie kwestionuje zadeklarowanych przez ubezpieczoną podstaw wymiaru składek, żeby po długim czasie, gdy ubezpieczona jest przekonana o swojej stabilnej sytuacji wobec ZUS, w bardzo nieprzejrzysty i nieracjonalny sposób wycofać się z tego i twierdzić, że ubezpieczona kobieta nie mogła zadeklarować wysokiej podstawy wymiaru składek.
Zwrot nienależnie pobranych zasiłków
Niestety obecnie ZUS zmienił swą politykę, i interpretuje przepisy „po nowemu”. Mianowicie ZUS uważa, że kobiety „zawyżyły” podstawę wymiaru składek, i dlatego też stara się za wszelką cenę obniżyć podstawę z datą wsteczną, co ma doprowadzić to tego aby w kolejnym postępowaniu ZUS mógł starać się o zwrot „nienależnie pobranych zasiłków” za okres często nawet kliku lat.
Takie postępowanie Zakładu Ubezpieczeń Społecznych jest oczywiście sprzeczne z obowiązującymi przepisami prawa jak i z ugruntowanym orzecznictwem Sądu Najwyższego. Płatnik nie może powoływać się na niższe dochody by usprawiedliwić niemożność opłacenia składek w minimalnej chociażby wysokości i obowiązującym terminie, dlatego sytuacja taka nie może stanowić determinanty uzasadniającej twierdzenie, że wnioskodawczyni nie miała prawa zadeklarować wyższej podstawy wymiaru składek, gdyż w danym miesiącu nie uzyskała wysokiego dochodu.
Wysokość podstawy składek
Wysokość deklarowanych składek wynika z obowiązującego w tym zakresie art. 18a i art. 18 ust. 8 ustawy systemowej, zgodnie z którym podstawę wymiaru składek na ubezpieczenie emerytalne i rentowe osób prowadzących pozarolniczą działalność stanowi zadeklarowana kwota, nie niższa niż 30% minimalnego wynagrodzenia, a w późniejszym okresie 60% prognozowanego przeciętnego wynagrodzenia. Zgodnie natomiast z art. 20 ust. 1 cytowanej ustawy podstawę wymiaru składek na ubezpieczenie chorobowe i wypadkowe stanowi podstawa wymiaru składek na ubezpieczenie emerytalne i rentowe, przy czym – zgodnie z ust. 3 – podstawa wymiaru składek na ubezpieczenie chorobowe osób, które podlegają temu ubezpieczeniu dobrowolnie, nie może przekraczać 250% prognozowanego przeciętnego wynagrodzenia, o którym mowa w art. 19 ust. 10. Nasze Klientki deklarując należne składki postępowały zgodnie z obowiązującymi w tym zakresie przepisami ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych. Należy stanowczo podkreślić, że wysokość deklarowanych składek nie jest uzależniona od wysokości osiąganego dochodu, a zatem wysokość uzyskiwanych dochodów nie może stanowić przesłanki uznania, czy zadeklarowana podstawa wymiaru składek jest właściwa.
Uchwała Sądu Najwyższego w sprawie ZUS
Warto jeszcze przypomnieć w tym miejscu uchwałę Sądu Najwyższego z dnia 21 kwietnia 2010 roku, podjętą w składzie 7 sędziów, II UZP 1/10, OSNP 2010, nr 21-22, poz. 267, w której Sąd Najwyższy wskazał, że Zakład Ubezpieczeń Społecznych nie jest uprawniony do kwestionowania kwoty zadeklarowanej przez osobę prowadzącą pozarolniczą działalność jako podstawy wymiaru składek na ubezpieczenia społeczne, jeśli mieści się ona w granicach określonych ustawą z dnia 13 października 1998 roku o systemie ubezpieczeń społecznych.
Z powyższego jednoznacznie wynika, że organ rentowy nie ma prawa zakwestionować zadeklarowaną kwotę podstawy wymiaru. Może to uczynić jedynie w sytuacji, gdy kwota ta jest niższa niż minimalna obowiązująca podstawa wymiaru składek lub gdy przekracza określoną w ustawie maksymalną wysokość, natomiast w przedmiotowej sprawie kwota zadeklarowana przez wnioskodawczynię nie jest niższa od minimalnej ani nie przekracza określonej w ustawie wysokości maksymalnej.
Odwołanie od niekorzystnej decyzji ZUS
W przypadku otrzymania decyzji, która przewidywałaby obniżenie podstawy wymiaru składek należy wnieść odwołanie aby sprawą zajął się sąd. Bierność i czekanie na „rozwój wydarzeń” niestety prawdopodobnie będzie skutkować wydaniem przez ZUS kolejnej decyzji, tym razem w przedmiocie zwrotu nienależnie pobranych zasiłków.
Z uwagi na moją działalność w Ruchu Społecznym oraz wywiady w mediach ogólnopolskich reprezentuję Klientów w postępowaniach z ZUS przed Sądami nie tylko w województwie lubuskim ale w całej Polsce.
Odwołania od decyzji ZUS trafiają do sądów, w zależności od przedmiotu sprawy – do Sądu Okręgowego lub Sądu Rejonowego. W województwie lubuskim postępowaniami z ZUSem zajmują się Sąd Rejonowy i Sąd Okręgowy w Zielonej Górze oraz Sądy Rejonowe w Żarach, Żaganiu, Nowej Soli, Świebodzinie, Sąd Okręgowy i Sąd Rejonowy w Gorzowie Wielkopolskim, Sądy Rejonowe w Międzyrzeczu i Słubicach.
Zainteresowanych zapraszam do kontaktu pod numerem 888 77 99 40 lub 695 668 775.